31 paź 2015

Walc niebieski

W repertuarze mojego dziadka Józefa Krupskiego znajdował się "Walc niebieski". Tej melodii nauczył się on od swojego wujka Stanisława Marcinkiewicza, około 1925 r. Walc ten należał do ulubionych mojego dziadka i bardzo często go grywał. Praktycznie nie było takiego występu, podczas którego dziadek by go nie grał.

Melodia jest na tyle ładna, że znalazła się w repertuarze zespołu "Berklejdy", w którym na cymbałach grał Andrzej Zajko. W ciekawej aranżacji można posłuchać "Walca niebieskiego" na płycie Berklejdów "Muzyka nasłuchana", wydanej w 1998 r.

Także "Chłopcy z Nowoszyszek" sięgnęli po tę melodię i nagrali swoją wersję pod nazwą "Walc kajdaniarski" na płycie wydanej w 2014 r. Na cymbałach wileńskich w tym zespole gra Paweł Grupkajtys.

Od tego walca zaczynałem moją przygodę z muzyką cymbałową. Ta ponad 100-letnia melodia przywołuje miłe wspomnienia, budzi radość u grającego, jak i słuchaczy.

Nie wiadomo skąd taka nazwa, są też walce w innych kolorach, np. zielony, czerwony. Nie jest to "Niebieski walc" wykonywany przez Mieczysława Fogga, czy chór Zygmunta Wiehlera, to zupełnie inna melodia.

Zachęcam do muzykowania.


2 komentarze: