Wczoraj na zaproszenie mojego serdecznego przyjaciela Antoniego Lewandowskiego, w ramach wycieczki turystycznej odwiedziłem Muzeum Piśmiennictwa i Muzyki Kaszubsko-Pomorskiej w Wejherowie. Ku mojemu zaskoczeniu wśród eksponatów znalazłem cymbały. Niestety pracownik muzeum nie potrafił niczego powiedzieć o tym instrumencie, ani skąd się wziął, ani ile może mieć lat, ani kto był jego budowniczym i właścicielem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz